Memoriał wieńczy sezon.

Fantastyczny dzień, pełen emocji i dobrej pogody za nami. V memoriał Edwarda Kucowicza przeszedł do historii, ale w naszej pamięci pozostanie wiele dobrych chwil z turnieju. Wchodząc na obiekt przy ulicy Paderewskiego czuć było od razu atmosferę wielkiego piłkarskiego wydarzenia. Trzy boiska, dmuchaniec dla dzieci, strefa atrakcji i atrakcyjne drużyny, które odpowiedziały na nasze zaproszenie.

Turniej odbywał się w formule „każdy z każdym”. Każdy mecz trwał 17 minut. Zespoły rywalizowały o puchary, medale oraz nagrody pieniężne … ale, po kolei:

Unia   4:1   GKS Tychy

Mecz otwarcia zaczynamy błędem w rozegraniu piłki i w konsekwencji stratą bramki. Chłopcy biorą się szybko do odrabiania strat i po chwili obejmujemy prowadzenie. Błyskiem w tym meczu popisał się „Luka” (Kamil Kubeczko) kompletując „hattrika”.

Unia   2:2   Cracovia

Z drużyną z Krakowa mierzyliśmy się rok temu w meczu sparingowym. Wówczas spotkanie było bardzo wyrównane. Dziś, to my dominowaliśmy na boisku i dwukrotnie obejmowaliśmy prowadzenie. Sposób naszej gry daje dużo korzyści w posiadaniu piłki, ale stwarza także ryzyko jej straty pod własną bramką. To miało miejsce przy utracie dwóch bramek. Ostatecznie mecz kończy się remisem i niedosytem.

Unia   3:3   Akademia BVB im. Łukasza Piszczka

Jeden z lepszych naszych meczów na turnieju… do momentu. Prowadziliśmy 3:1 i mieliśmy mecz pod kontrolą. Przeciwnik nie zagrażał naszej bramce i wydawało się, że uda się jeszcze podwyższyć wynik. Niestety dwa razy popełniliśmy proste błędy, które wykorzystał przeciwnik. Brakło czasu na strzelenie zwycięskiej bramki.

Unia   5:0   Ruch Chorzów

Mecz pod całkowitą naszą kontrolą. Przeciwnik sporadycznie znajdował się pod naszą bramką.

Unia   1:2   Zagłębie

Do meczu z faworytem turnieju przystąpiliśmy bardzo zmotywowani. Tworzyliśmy sytuacje pod bramką Zagłębia, ale nie potrafiliśmy ich zamienić na bramki. Przeciwnicy odgryzali się groźnymi kontrami. W końcu strzelamy upragnioną bramkę dającą prowadzenie. Mecz się wyrównał i Sosnowiczanie z determinacją naciskali na naszą obronę. Ich wysiłki zamieniły się na bramki. Niestety po raz kolejny im w tym trochę pomogliśmy. Po dobrym meczu w naszym wykonaniu przegrywamy nieznacznie z późniejszym zwycięzcą turnieju.

Unia – Kadra Podokręgu

W skład kadry drużyny Podokręgu Katowice wchodzili zawodnicy z rocznika 2015. Przez pierwsze kilka minut to był bardzo dobry mecz z naszej strony potwierdzony strzeleniem gola. W drugiej części meczu zmiennicy nie byli w stanie sprostać szybkiej grze przeciwników i mecz kończy się kilkubramkowym zwycięstwem kadry podokręgu katowickiego (mecz poza klasyfikacją turniejową).

Unia   1:0   KS Zakopane

Siły zaoszczędzone w poprzednim meczu zaprocentowały w spotkaniu z „Góralami”. Nie schodziliśmy z połowy przeciwnika, a bramkarz gości uwijał się broniąc co chwile strzały Unitów. Obrońcy również grali z poświęceniem i dlatego nasze zwycięstwo było tak skromne.

Klasyfikacja końcowa turnieju:

1. Zagłębie Sosnowiec
2. Cracovia Kraków
3. Unia Kosztowy
4. Akademia BVB
5. KS Zakopane
6. Ruch Chorzów
7. GKS Tychy                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         Kadra Podokręgu U-10 (poza klasyfikacją)                                                                                                                                                                                                                                                               Kończymy turniej zadowoleni, ale z lekkim niedosytem. Rywalizując z czołowymi drużynami z regionu pokazujemy, że nie mamy kompleksów. Nasi chłopcy grają atrakcyjną i skuteczną piłkę. A błędy? Błędy są wpisane w grę. Ważne, by na tych błędach się uczyć.

Kończymy sezon udanym występem w memoriale. Za nami rok ciężkiej, ale owocnej pracy. Przed nami wakacje i tak bardzo potrzebny każdemu odpoczynek.

Dziękuję rodzicom za wspieranie dopingiem naszych zawodników.